Zapewne większości z nas kuchnia tego miasta kojarzy się z sajgonkami. I to prawda ! Ale oferta i wybór jedzenia jakie można znależć w tym mieście przyprawia o zawrót głowy. Tego ulicznego , przyrzadzanego wprost na chodniku na prowizorycznych grilach , w barach i w klimatycznych restauracjach jak z innej epoki. Tradycja jedzenia poza domem jest ogromna,bo tak jest taniej i wygodniej. My też staliśmy się częścią tej tradycji prezentując nasz program i ekologiczne produkty z EU w czasie Food Festival zorganizowanym na deptaku blisko rzeki, czyli tam gdzie najwięcej osób szuka dobrego posiłku. Wietnamczycy lubią kosztować nowości, stąd duże zainteresowanie naszym stoiskiem , a szczególnie produktami słodkimi, bo takie lubią mieszkańcy południa Wietnamu.
Nowe pokolenie częściej posila się w Food Court w dużych sklepach ( Shopping Mall).
I w takim miejscu też byliśmy : serwowaliśmy przekąski z wędlinami, sery dojrzewające , a także spagetti oraz pieczoną na miejscu ekologiczną pizzę z sosami z karczochów, orzechów pistacjowych i pomidorów. A na deser ciastka, czekoladki i soki NFC. Byliśm też gościem nowoczesnego supermarketu oferującego wysokiej jakości importowane produkty.
Rynek żywności organicznej jest już zauważalny w Wietnamie, w każdym dużym sklepie można znaleść produkty bio z różnych części świata , ale oferta nie jest jeszcze kompleksowa. To duża szansa dla naszych przedsiębiorców. I duża praca do wykonania aby podnieść rozpoznawalność certyfikacji ekologicznej i „ zielonego listka“.
Mieliśmy okazję uczestniczyć w otwarciu czwartego sklepu ekologicznego należacego do sieci Organic food. Jest to koncept niewielkich sklepów oferujących spory asortyment produktów świeżych . Na półkach prezentowane też były makarony, dzemy,miody , sosy oraz soki. Nasze polskie soki wzbudziły zainteresowanie oryginalnością mieszanek oraz jakością smaku. Mamy nadzieję na kontunuowanie rozmów na temat sprzedaży do tej sieci.
Jest też zapotrzebowanie na owoce suszone oraz produkty śniadaniowe – płatki , dzemy, miody.
Wietnamczycy jedzą bardzo dużo makaronu – ale muszą być to gatunki z mąki miękkiej, chętnie z dodatkiem jaj, racze w postacji nitek. Produkty czekoladowe – chetniej z czekolady mlecznej z dodatkiem owoców lub orzechów. Czekolady gorzkie nie są popularne w tym rejonie.